Egzekucja komornicza jest procesem, podczas którego komornik sądowy ściąga należności z majątku dłużnika na rzecz wierzyciela. Obejmuje to zarówno środki pieniężne, jak i inne składniki majątku. Warto jednak wiedzieć, że w przypadku wynagrodzenia za pracę, w tym umowy zlecenia, egzekucja obwarowana jest przepisami prawnymi. Zapraszamy do artykułu!

Czym jest egzekucja komornicza?

Egzekucja komornicza z wynagrodzenia za pracę jest procedurą prawną mającą na celu zabezpieczenie roszczeń wierzyciela poprzez zajęcie części lub całości wynagrodzenia dłużnika. Zasady tego procesu są precyzyjnie określone w prawie egzekucyjnym. Komornik, jako osoba powołana do egzekwowania orzeczeń sądowych, działa zgodnie z przepisami prawa, dbając o równowagę między interesami wierzyciela a prawami dłużnika. Proces egzekucji z wynagrodzenia o pracę jest skrupulatnie monitorowany, dzięki czemu chroni prawa majątkowe wierzycieli przy jednoczesnym respektowaniu uprawnień osoby zadłużonej.

Zasady egzekucji komorniczej z wynagrodzenia o pracę

Komornik może dokonywać potrąceń jednakowo z umowy o pracę, zlecenia, czy o dzieło. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nie ma określonych przepisów, które regulowałyby maksymalną wysokość zajęcia przez komornika. Ustawa natomiast dokładnie określa kwotę, która musi być pozostawiona osobie zadłużonej, która zatrudniona jest na umowę o pracę. Dokładnie jest to wysokość minimalnego krajowego wynagrodzenia, jest to kwota wolna od zajęć komorniczych. Można więc powiedzieć, że osobie, która zatrudniona jest na umowie z najniższym wynagrodzeniem, komornik nie może potrącić z wypłaty nawet złotówki. Warto również zaznaczyć, że jest jeden wyjątek od tej zasady, który dotyczy pracowników z zajętym wynagrodzeniem za niezapłacone alimenty. W tym przypadku komornik ma możliwość zajęcia do 60% wypłaty dłużnika.

Ile komornik może zabrać z umowy zlecenie?

Zajęcia komornicze, które dokonywane są na wynagrodzeniach wynikających z umów cywilnoprawnych tak naprawdę nie podlegają żadnym ograniczeniom jeśli chodzi o limity potrąceń. Komornik jest więc w stanie zająć nawet 100% takiej wypłaty. Z pewnym wyjątkiem, który dotyczy sytuacji, w której umowa zlecenie bądź o dzieło stanowi jedyne źródło dochodu osoby zadłużonej. W takim przypadku wynagrodzenie to jest traktowane tak samo jak te wynikające z umowy o pracę i podlega tym samym ograniczeniom. Wynika to bezpośrednio z art. 833 § 1 i 21 Kodeksu postępowania cywilnego, mówiących o tym, że w przypadku powtarzających się świadczeń, które na celu mają zapewnienie utrzymania danej osoby, egzekucja komornicza obwarowana jest przepisami określonymi w Kodeksie Pracy.

Warte zaznaczenia jest również to, że zakład pracy, który otrzymał od komornika pismo, w którym wskazane jest 100% potrącenia z wynagrodzenia, bezwzględnie musi się do tego zastosować. Zadłużony pracownik natomiast ma obowiązek skontaktować się z komornikiem sądowym i wytłumaczyć, iż wynagrodzenie, które wynika z umowy cywilnoprawnej, jest jedynym dochodem i podlega więc pod art. 833 Kodeksu pracy.

Komornik sądowy przeprowadzi odpowiednią analizę i sprawdzi, jak wygląda regularność wpływów, tzn. czy wynagrodzenie wpływa co miesiąc i jest cykliczne, czy też przelewy robione są nieregularnie, co może wskazywać na to, iż praca ta jest jedynie dorywczym zajęciem. Kolejnym aspektem, który będzie brany pod uwagę, jest długość zatrudnienia oraz występowanie innych źródeł dochodu. Co ważne, takim dochodem nie musi być wynagrodzenie za wykonaną pracę, równie dobrze może to być wpływ z wynajmu np. nieruchomości.

Zajęcie wynagrodzenia i konta bankowego przez komornika

Komornik sądowy oprócz potrącenia wynagrodzenia za pracę, o którym pisaliśmy wcześniej, może również dokonać zajęcia rachunku bankowego dłużnika. Co ważne, egzekucja nie może dotyczyć wszystkich zgromadzonych przez zadłużonego środków. Na koncie pozostać musi co najmniej 75% minimalnego wynagrodzenia, tj. 2257,50 zł netto. Kwota ta odnawia się co miesiąc, aż do momentu zakończenia postępowania przez komornika sądowego. Działanie to wynika z art. 54 ust. 1 Prawa bankowego.

Nie ma również przepisów, które jasno wskazywałyby świadczenia, które mogą zostać zajęte przez komornika w pierwszej kolejności. Najczęściej dotyczy to rachunku bankowego zadłużonego, a w sytuacji, kiedy niemożliwym staje się potrącenie długu z konta, komornik wysyła pismo do pracodawcy dłużnika nakazujące potrącanie wynagrodzenia.

Jak widać komornik sądowy może dokonać egzekucji wynagrodzenia z umowy zlecenia, ale kwota ta jest ograniczona do tzw. minimum egzystencji jeśli stanowi jedyne źródło dochodu. Warto też pamiętać, że wszelkie działania mające na celu windykację należności muszą odbywać się w granicach obowiązującego prawa.