Wiele osób, przechodząc już w wiek emerytalny, zastanawia się, jak będzie wyglądała sprawa ich zadłużenia. Pobieranie świadczeń emerytalnych nie zwalnia bowiem od regulowania zobowiązań. Pojawia się więc pytanie: ile komornik może zabrać z emerytury i czy komornik może zająć 13. emeryturę?

Ile może zająć komornik z emerytury?

Maksymalna wysokość kwoty, jaką może zająć komornik z emerytury, jest jasno określona. Jeszcze do 06.2017 roku, zgodnie z przepisami, możliwe było potrącenie 50% ze świadczenia emerytalnego. Prawo się jednak zmieniło na korzyść dłużników i od 1.07.2017 roku komornik może zabrać mniejszą kwotę. W większości przypadków musi pozostawić emerytowi równowartość 75% najniższej emerytury w danym roku. Istnieje również górna granica zajęcia.

W 2019 roku minimalna emerytura wynosiła 1100 zł brutto. To oznaczało, że komornik nie może zostawić dłużnikowi mniej niż 825 zł brutto. Są jednak od tego wyjątki. Granice potrąceń określone zostały w art. 140 Ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z przepisami, jeśli długi dotyczą świadczeń alimentacyjnych, wówczas komornik ma możliwość pobrania do 60% wysokości emerytury. Jeżeli natomiast długi związane są z odpłatnością za pobyt w domu opieki społecznej, w zakładach opiekuńczo-leczniczych, zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych, wtedy komornik może zabrać do 50% wartości emerytury. W pozostałych egzekucjach stosuje się opisany wyżej próg do 25%.

Kolejnym dylematem jest to, czy komornik może zająć całą emeryturę z konta bankowego. Wielu emerytów wybrało opcję przelewania środków na rachunek dla własnej wygody. A jak to wygląda w kwestii egzekucji? Komornik nie może zabrać całej emerytury, musi przestrzegać wymienionych wyżej limitów. Inną kwestią jest natomiast zajęcie rachunku bankowego.

13. emerytura a komornik

Emerytów zastanawia nie tylko fakt, ile może zabrać komornik, ale też co w przypadku wypłacanej tzw. trzynastej emerytury? Czy ona też może zostać zajęta w drodze egzekucji? W końcu chodzi o dodatkowe pieniądze i to niemałe. W 2019 roku emeryci dostali 1100 zł brutto. Co w tym przypadku? Okazuje się, że chociaż emerytura podlega zajęciu, tzw. „trzynastka” już nie. Emeryci dostają te środki w całości. Dotyczy to zarówno egzekucji niezwiązanych z zaległościami alimentacyjnymi, jak i tych alimentacyjnych. Komornik nie ma prawa zająć 13. emerytury, pieniądze te są chronione przed zajęciem komorniczym. Może się jednak zdarzyć, że osoby otrzymujące świadczenia na konto będą miały z tym problemy. Chociaż przelewy te są specjalnie oznaczane, żeby nie było co do nich wątpliwości, że są wolne od zajęcia, mogą wystąpić pojedyncze przypadki, że zawiedzie system bankowy i dług zostanie pobrany. Takie sytuacje należy jednak zgłaszać do banku i do komornika, ponieważ dana osoba ma prawo do dysponowania 13. emeryturą w całości. Warto przy tym zapoznać się ze szczegółową listą, co może zabrać komornik, a czego nie, by wiedzieć, czego się spodziewać.

Egzekucje komornicze a renta

Renta to świadczenie wypłacane najczęściej przez ZUS, należy się one osobom, które są czasowo lub stale niezdolne do wykonywania pracy. Chociaż nie są to wysokie świadczenia, one również podlegają egzekucjom komorniczym. Najniższa renta pobierana z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi tyle, co najniższa emerytura, czyli 1100 zł brutto. Podlega ona takim samym zasadom, komornik ma prawo do pobrania maksymalnie 25% świadczenia. Jeśli natomiast chodzi o najniższą rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, ta wynosi 825 zł brutto. Oznacza to, że kwotą wolną dla rencisty będzie w tym przypadku 618,75 zł brutto. Dotyczy to oczywiście egzekwowanych należności niealimentacyjnych.

Ile komornik może zabrać z konta?

Egzekucja na koncie bankowym nie ma nic wspólnego z innymi egzekucjami, np. prowadzonymi z wynagrodzenia. Zajęcie rachunku dotyczy wszelkich wpływów na konto. Bank może zablokować rachunek na wniosek organu egzekucyjnego. Chcąc je odzyskać, należy udać się jednak nie do banku, a od razu do komornika. Konieczne jest nie tylko spłacenie długów, ale też pismo, w którym stwierdza się, że rachunek może zostać odblokowany. Odpowiedzialny jest za to komornik lub inny organ, np. urząd skarbowy.

Co ważne, bank nie ma obowiązku informowania klienta o zajęciu konta. Informacje o tym przekazuje komornik lub inny organ, który je zajął. Chociaż instytucja finansowa jest jedynie wykonawcą postanowień, może się okazać, że fakt zajęcia konta będzie miał wpływ na relacje z klientem, np. dostanie on wymówienie umowy o kartę kredytową. A ile komornik może zabrać z konta? Zgodnie z obowiązującymi przepisami, na rachunku musi pozostać kwota wolna od zajęcia, odpowiada ona 75% minimalnego wynagrodzenia w bieżącym roku.